niedziela, 16 sierpnia 2015

Admisión

 Mój kochany!
Wiem, że zawiodłam. Spakowałam walizki, kupiłam bilet na samolot i zostawiłam po sobie jedynie kartkę z głupimi, pozornie pustymi słowami. Ale nie wiedziałam, jak Ci to powiedzieć. Nie umiałam tak po prostu stanąć, spojrzeć w Twoje błyszczące oczy i oznajmić: "odchodzę, mam innego".
Rozumiem, ile przeszedłeś. Że dawno nikomu w pełni nie zaufałeś. I pewnie już nie zaufasz... Wbrew obietnicom stałam się kolejną, zwykłą szmatą, która rzuciła Cię po kilku miesiącach związku. Przepraszam. Przepraszam, że wbiłam kolejny nóż w Twoje i tak zranione serce.
Mogę jedynie powiedzieć żegnaj. Oraz obiecać, że już nigdy nie będziesz musiał mnie oglądać.
Alice
 
~*~
Krótko, ale wydaje mi się, że więcej nie trzeba :)
Przywitam was tylko na nowym blogu, który ma być swego rodzaju podziękowaniem za dwadzieścia pięć lat gry dla nas i już się zmywam. Więc...
Gracias Iker!! ♥


18 komentarzy:

  1. Iker ❤ zawsze i wszędzie! Kocham go jako bramkarza, osobę i człowieka. Dla mnie zawsze będzie najlepszy na świecie. Szkoda mi go i co tu więcej pisać? Tak się potoczyło. Mam nadzieję, że będzie mu dobrze w Porto!
    A prolog faktycznie krótki, ale ładnie napisany, jak zwykle ;p
    Bardzo mi się podoba też stronka z obsadą! Uwielbiam wątki młodsza-starszy, więc mnie masz!
    Czekam na pierwszy rozdział! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno w Porto jest szczęśliwy, przynajmniej tak mówił. Coś się potoczyło nie po jego myśli i musiał odejść, dlatego mam przynajmniej nadzieję, że jest mu tam dobrze:))
      Oczywiście dziękuję za mile słowa i wiedziałam, że tutaj będę Cię miała xd

      Usuń
  2. Uwielbiam Ikera od dawien dawna, i cieszę się, że powstało o nim opowiadanie. Przede wszystkim cieszę się, że to ty je piszesz, bo na pewno to będzie coś pięknego. Strasznie mi szkoda Ikera po tym jak Real z nim postąpi, ale czasu się nie cofnie i niech mu się wiedzie w Porto.. On bez względu na wszystko, zawsze będzie dla mnie najlepszym bramkarzem w historii. ❤
    Prolog krótki, ale wyrażający więcej niż tysiąc słów - bynajmniej dla mnie. We mnie masz już stałą czytelniczke.
    Do zobaczenia. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięuję! ;*
      Ja nadal pamiętam moje pierwsze zetknięcie z Ikerem - finał MŚ 2010 i jego sam na sam z Robbenem. To było coś niesamowitego, wręcz pięknego. Jest najlepszy, a madridistą będzie do samego końca, dlatego chcę po prostu, żeby był szczęśliwy ;)

      Usuń
  3. świetne *.* ja już się domyślam o czym będzie opo xd czekam na szybki next ;8;* pozdrawiam ;')

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, nietrudno się domyślić, prawda? ;))
      Dziękuję i również pozdrawiam ;*

      Usuń
  4. Łoooo... Czekam na rozdział ;) Jeszcze nigdy nie czytałam opowiadania o Ikerze, więc tym bardziej nie mogę się doczekać. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie... To ja też nie czytałam nic o Ikerze. Aż sama się teraz zdziwiłam, że nie trafiłam na opowiadanie o nim, bo przecież jest wspaniałym zawodnikiem i fanów mu nie brakuje;)

      Usuń
  5. Ooooo czekam na roździały*.* ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie czytałam dobrego ff o Ikerze. To jest zdecydowanie jedno z lepszych a przynajmniej tak się zapowiada :) Będę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak uważasz, bo zdanie dobrej pisarki (którą bez wątpienia jesteś) znaczy dla mnie naprawdę bardzo wiele. Dziękuję ;))

      Usuń
  7. Jest to chyba pierwsze opowiadanie o Ikerze, które będę czytać. Zapowiada się niesamowicie ciekawie. Nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału.
    Pozdrawiam,
    April :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nigdy nie czytałam o nim opowiadania i nawet sobie nie przypominam, bym kiedykolwiek na jakieś natrafiła. A szkoda.
      Dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam ;*

      Usuń
  8. Zapowiada się naprawdę fajnie, nie mogę się już doczekać reszty!
    Jeszcze dziś zajrzę na drugiego bloga, do którego link mi podałaś i przeczytam tego zakończonego.
    Naprawdę masz talent i to wszystko jest tak ciekawe, że ciężko będzie mi usiedzieć i cierpliwie czekać na kontynuacje, haha.
    A jeżeli znajdziesz chwilę i ochotę to w przeciągu kwadransa dodam piątkę u siebie.
    Miłego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście piątkę przeczytam, ale niestety dzisiaj nie miałam zbyt wiele czasu na internety, dlatego zabiorę się za to w przeciągu kilku najbliższych dni ;))
      Dziękuję za wspaniały komentarz, naprawdę niesamowicie miło jest czytać takie rzeczy;>
      A ja życzę dobranoc, bo to już ta godzina... :)

      Usuń
  9. Jest to drugie opowiadanie o Ikerze na które się natknęłam, a pierwsze które czuję, że będę czytać. Wiem, że prologi po to są by zainteresować czytelnika, więc nie powiem nic nowego, że zaintrygował mnie na tyle by tutaj zostać. Sądzę, że poziom się utrzyma, a może i będzie lepszy. W każdym razie – zostaję i jak na razie nigdzie się nie wybieram.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mam talent do psucia opowiadań, które podobno dobrze się zapowiadają, ale naprawdę dziękuję i mam nadzieję, że nie zawiodę:)

      Usuń